Mija lekko ponad rok od kiedy postanowiłyśmy zmienić coś w swoim życiu zawodowym. Byłyśmy w miejscu, gdzie zrozumiałyśmy, że praca na etacie to nie jest układ, który pasuje do naszych charakterów, predyspozycji i potencjałów. Wspólnie podjęłyśmy decyzję, że czas na zmiany. Wiedziałyśmy, że nikt nie pojawi się na progu z konkretnym rozwiązaniem. To był czas kiedy trzeba było wziąć odpowiedzialność za swoje życie i stworzyć na własnych zasadach przestrzeń, w której poczujemy spełnienie. I tak narodził się BALANCE.
Wiele razy spotykałyśmy się z pytaniem okraszonym nutką obawy i zdziwienia „czy nie boicie się budować biznesu jako przyjaciółki”? A my z uśmiechem, z pewnością w głosie odpowiadałyśmy “nie”. Dla nas przyjaźń nigdy nie była blokerem w rozwoju firmy a jej fundamentem. Dlaczego? Bo wspólnie dzielimy te same wartości w życiu osobistym - lojalność, szczerość, empatię i zaufanie. Wiedziałyśmy, że jeśli decydujemy się na wspólny biznes, to każdą kolejną decyzję zawodową, każdy problem, każde wątpliwości rozwiązujemy już jako wspólniczki. I wiąże się to z długimi rozmowami, często pełnymi emocji, ale które zawsze kończymy w zgodzie ze sobą. Dlaczego takie podejście zawsze zdaje egzamin? Kluczem nie jest tylko przyjaźń, ale świadomość dojrzałej decyzji, jaką podjęłyśmy na początku tej drogi podjęłyśmy i to jej się wiernie trzymamy.
Fundamentem naszej przyjaźni jest przede wszystkim szacunek do siebie nawzajem. Nie wstydzimy się przyznać, że jest między nami kilka lat różnicy. Fakt ten nie powoduje, że jedna z nas widzi w tym przewagę, wyższość czy czuje większą odpowiedzialność. Wręcz przeciwnie - różnicę traktujemy jako źródło inspiracji oraz świetną przestrzeń do wymiany osobistych doświadczeń. Nieustannie wymieniamy się wiedzą, każdego dnia wspieramy się i budujemy wiarę we własne możliwości, siłę i odwagę. Dlatego biorąc pod uwagę początki naszej przyjaźni wiedziałyśmy, że fundamentem naszej relacji zawodowej będzie partnerstwo.
Mogłoby się wydawać, że partnerstwo, to magiczna recepta na wszystko. Wydaje się tak oczywiste, prawda? Jednak dla każdego partnerstwo może mieć zupełnie inny wymiar. Wynika to głównie z osobistych doświadczeń i wartości jakimi kierujemy się w życiu. W Balance partnerstwo oparłyśmy na:
• dużej swobodzie i wolności do wyrażania swojej opinii, nawet gdy jest ona odmienna względem opinii drugiej osoby,
• zaufaniu we wszystkich obszarach naszej działalności, w trakcie budowania relacji z klientem, podczas negocjacji czy po prostu przy powierzeniu konkretnego zadania drugiej osobie,
• braku presji i nacisku w gorszych momentach lub, gdy któraś z nas popełni błąd – zamiast tego motywujemy się, okazujemy dużą wyrozumiałość i kiedy jedna potrzebuje zwolnić, druga przejmuje ster,
• wzajemnym szacunku, którym obdarowujemy zarówno siebie na co dzień jak i każdego naszego klienta,
• podziale obowiązków, które pasują do naszych mocnych stron, pasji i cech charakteru – nie zmuszamy siebie wzajemnie do zadań, w których nie czujemy się komfortowo czy skutecznie,
• równości – nie walczymy o to kto ma większą decyzyjność - obie jesteśmy tak samo odpowiedzialne na nasz BALANCE razem wkładamy tyle samo zaangażowania, nie przeliczając tego na godziny,
• wzajemnej inspiracji - wiele czasu poświęcamy na rozmowy, wymianę myśli i naszych spostrzeżeń. Lubimy wymieniać się książkami, podcastami i wszystkim tym, gdzie znajdujemy inspirację (nawet najlepszą pizzerią w mieście),
• wspólnym celu, opartym na długofalowej inwestycji naszych różnych zasobów oraz wspólnie opracowanej strategii,
• otwartej komunikacji - wiemy, że nie ma między nami tematów tabu. Możemy poruszyć ze sobą każdy temat, omówić każdy problem bez obaw o ocenę, czy kłótnie. Zawsze stawiamy na szukanie rozwiązań,
A przede wszystkim ⇒ uwielbiamy spędzać wspólnie czas i nigdy się ze sobą nie nudzimy. Niezależnie od tego, czy wspólnie podróżujemy, gramy w badmintona, pieczemy aromatyczne donuty - zawsze znajdujemy przestrzeń, żeby pielęgnować naszą przyjaźń, w której przecież też musi być balans.
To pytanie, na które każdy musi odpowiedzieć sam. W naszym przypadku odpowiedź brzmi – nie zawsze. Nie zawsze jest kolorowo. Tak jak w każdej prywatnej relacji, również w tej biznesowej są momenty trudne, momenty zwątpienia, zmęczenia, kiedy na chwilę przestajesz być sobą. Najważniejsze jednak to wspólnie znaleźć sposób na umiejętne wychodzenie z podbramkowych sytuacji, a nam pomaga w tym zawsze empatia i fokus na drugą osobę. I może to będzie szokujące, ale przez ten intensywny rok budowania naszej firmy nie pokłóciłyśmy się ani razu. I dalej ta passa trwa. I nie znaczy to, że nie miałyśmy różnych zdań czy opinii - dyskusje są dla nas otwierające i za każdym razem potrafimy prowadzić ze sobą dialog nastawiony na znalezienie rozwiązania lub kompromisu. Więc tak, partnerstwo nie jest łatwe, ale tylko jeśli wspólnie decydujecie się na szczery dialog i bierzecie odpowiedzialność za siebie nawzajem - może się to udać.
Może trudno to powiedzieć, ale nie z każdym przyjacielem, czy bliską Ci osobą można założyć biznes. Taka decyzja wiąże Was na lata. Warto zastanowić się, czy jesteście na to gotowi, czy macie wspólną wizje i mówicie jednym głosem. Tak jak w strategii kluczowa jest spójność już na samym początku, ponieważ bez takiego fundamentu już przy pierwszym sztormie może Wami mocno zachwiać. Zawsze jest ryzyko, ale to czy gra jest warta świeczki musicie poczuć i ocenić sami.
Może być też tak, że na ten moment nie masz w swoim otoczeniu takiej osoby, a chcesz otworzyć coś własnego. Wtedy nie bój się i działaj solo – to też jest bardzo dobre rozwiązanie, a kto wie może wsparcie pojawi się na dalszym etapie.
A na koniec zostawiam Was z cytatem z małego księcia, który trafnie podsumowuje temat partnerstwa nie tylko w życiu, ale też w biznesie:
“Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś”.
Kinga
© 2024 Balance. Designed in WebWave.
Obserwuj nas
Informacje
Kontakt
info@balance-strategy.com
Kinga: +48 790 252 998
Gosia: +48 884 305 723
Stowarzyszenie BALANCE
ul. Chachają 2/11
52-405 Wrocław
KRS: 0001125017
Dane